Menu główne
Jego zainteresowania muzyczne nie ograniczały się jedynie do śpiewania w chórze. Młodziutki Fajt miał coraz większe ambicje i pragnął nie tylko doskonalić umiejętności wokalne, ale również rozwinąć swoje zdolności instrumentalne. Pierwszych lekcji gry
na fortepianie udzielał dziesięcioletniemu Henrykowi jego wujek – Kajetan Fatygo. Duży wpływ na jego zainteresowania muzyczne miał również jego nauczyciel śpiewu ze szkoły podstawowej o nazwisku Jarmulski. Wrodzone predyspozycje Fajta oraz jego zapał
i pracowitość pozwoliły mu w niedługim czasie opanować technikę gry na fortepianie i stać się dobrym instrumentalistą. Nic zatem dziwnego, że gdy uczęszczał do Szkoły Handlowej zainteresował się nim nauczyciel języka polskiego, z wykształcenia również muzyka, Michał Kucharski, który często angażował Henryka do prowadzonego przez siebie żeńskiego chóru w charakterze akompaniatora oraz udzielał mu lekcji gry na fortepianie. Jeszcze jako uczeń Szkoły Handlowej rozpoczął pracę organisty w kościele parafialnym św. Lamberta w Radomsku.